Góra Grabarka wywarła na nas ogromne wrażenie. Częstochowa prawosławia z lasem krzyży? Do ukrytego w lesie miejsca wielu pielgrzymek postanowiliśmy wstąpić, gdy wracaliśmy do Lublina z Białowieży - wieś leży w powiecie siemiatyckim w woj. podlaskim. Co tam zastaliśmy i czy warto odwiedzić to miejsce? Zapraszam!

To co charakterystyczne dla Góry Grabarki to po prostu las krzyży, który spokojnie mógłby służyć za plener, którego szukali filmowcy :) Pośród tego lasu stoi skromna cerkiew im. Przemienienia Pańskiego.
Legenda związana z Górą Grabarką
Legenda mówi, że podczas epidemii cholery jeden z mieszkańców Siemiatycz przyśniło się, że należy udać się na Górę Grabarkę z krzyżem. To miało go ocalić od choroby. Swój sen mieszkaniec opowiedział parochowi (czyli proboszczowi) parafii unickiej, który ten sen uznał za objawienie boże. Zebrał grupę mieszkańców i wspólnie udali się do Góry Garbarki. Wszyscy mieszkańcy, którzy napili się wody ze źródełka, wspólnie się modlili i przynieśli ze sobą krzyże ocaleli od choroby. W sumie ok. 10 tyś. osób.
Góra Grabarka współcześnie
To najważniejsze miejsce dla wyznawców prawosławia w Polsce. Praktycznie codziennie przybywa tutaj ktoś z krzyżem, który symbolizować może troskę, trud, chorobę, nieszczęście. Są także krzyże, które symbolizują dziękczynienie lub prośbę o pokój dla dusz zmarłych. Na wielu z nich znajdują się imiona lub intencje, w których zostały pozostawione. A pozostawiane są od 1710 roku, szczególnie licznie przed świętem Przemienienia Pańskiego w sierpniu każdego roku.
Dlaczego warto odwiedzić to miejsce?
Aby zobaczyć, że Polska naprawdę jest egzotyczna :) Że tylko 10km od drogi krajowej położone jest miejsce nieoczywiste, magiczne, niesamowite. Warto poprzechadzać się po okolicy, zamyślić, poprzyglądać na krzyże, przez dziurkę od klucza podejrzeć coś, co mistyczne.
Podobał Ci się ten tekst? Udostępnij go znajomym!